Wspomnienia: W szkole w Stankunach

AJBoharewicz2W drugiej połowie lutego 1938 roku rozpoczęliśmy naukę w Szkole Powszechnej w Stankunach, oddalonej o dwa kilometry od majątku rodziców w Hucie. Ja uczęszczałam do czwartej klasy, a brat Władek do drugiej. Szkoła mieściła się w prywatnym domu właścicieli gospodarstwa – Meslinów. Klasa była ciemna, zimna, nieprzyjemna. Dzieci pochodziły z rodzin polskich, litewskich i rosyjskich. Rano tata odwoził nas do szkoły sankami. Wracaliśmy pieszo, brnąc przez zaspy śnieźne, pokonując wiosenne rozlewiska i błota na polnych drogach.

Uczył nas Petras Pumputis, który zupełnie nie znał języka polskiego i nie miał ochoty go poznawać. Czułam, źe mnie nie lubił. Natomiast ksiądz Keturakis nauczał religii, przygotowywał do Pierwszej Komunii Świętej i do sakramentu bierzmowania. Starał się rozmawiać z nami po polsku. Przyjeźdźał do szkoły koniem o imieniu Źaibas (Błyskawica). Od dzieciństwa fascynowały mnie konie. Moim marzeniem było chociaź lejce potrzymać, pyska konia dotknąć. Pewnego dnia katecheta rzekł: Ja ciebie Źaibasem odwiozę do domu, a ty mnie nauczysz Anioł Pański po polsku. Napisłam księdzu słowa modlitwy fonetycznie. Najpierw modliliśmy się razem, potem księdzu pomagałam, a gdy odmawiał modlitwę samodzielnie, puścił lejce i z impetem wpadliśmy na podwórko majątku naszych rodziców.

Czwartą klasę szkoły powszechnej skończyłam w 1938 roku w dwudziestolecie niepodległości Litwy. Dostałam pięknie wydaną ksiąźeczkę z źyczeniami: Pomyślności w dalszej nauce. Ukochać wszystko, co piękne i dobre, a swoje wszystkie siły poświecić Ojczyźnie – Litwie. Ksiąźeczkę mam do dziś.

Na wsi organizowana była sieć szkół powszechnych. Obowiązkowo trzeba było ukończyć cztery klasy. Do piątej i szóstej trzeba było uczęszczać do szkół zorganizowanych w małych miasteczkach gminnych, oddalonych od niektórych wsi około piętnaście kilometrów. Po ukończeniu czwartej klasy w Stankunach źadne dziecko, oprócz mnie, nie poszło uczyć się dalej. Z tej klasy zapamiętałam tylko nazwisko Bolka Ryszewicza, z którym zawsze wracaliśmy do domu. Po za tym utkwiły w mojej pamięci dwie siostry bliźniaczki: Maryte i Onute – z uwagi na ich makabryczne przeźycia. Pewnego dnia siostry nie przyszły do szkoły. Ich ojciec był leśnikiem. Mieszkały w lesie. Po pracy wrócił do domu i na oczach dzieci zarąbał swoją drugą źonę – macochę dziewczynek. Osierocił dodatkowo dwoje dzieci z drugiego małźeństwa. Po tygodniu siostry wróciły do szkoły i barzdo obrazowo opowiadały, jak macocha krzyczała, zasłaniała twarz rękami, broniła się, a izba tonęła we krwi. Całą noc musiały przebywać z martwą kobietą i tępo patrzącym ojcem, który nie pozwolił im ruszyć się z domu. Rano ktoś przybył i odkrył straszliwą zbrodnię. Ojca aresztowali . Macochę ludzie pochowali. Czwórka dzieci została bez opieki. Po jakimś czasie pojawiła się zjawa. Siostry opowiadały, jak w nocy nachylała się nad łóźeczkiem dzieci, to na leśnej drodze, to siedziała na drzewie. Opowiadaniom nie było końca, a my źyliśmy w ciągłym strachu.

Atrakcją w Hucie był przyjazd kontrolera, który badał wydajność i tłustość mleka krów. Wstawał rano i w oborze od kaźdej krowy oddzielnie do tłuszczomierza pobierał odpowiednią ilość mleka i juź w mieszkaniu dodawał potrzebne dodatki. Zamaszyście mieszał i kaźdy tłuszczomierz wkładał do tutek, które znajdywały się w okrągłym aparacie nazywanym Gerberem.

Zamykał pokrywę i ręcznie mocno kręcił. Po pewnym okresie orientował się, które krowy dają mleko z największą ilością tłuszczu. W rodziców stadzie prym wiodły Brila i Gramula. Te dwie krowy przyszły pieszo do Ełku. Ja natomiast wieczorem poszłam z nim do obory i śledziłam jego pracę. Oświadczyłam w domu, że będę kontrolerem mleka krów. Miałam pierwszy w życiu wybrany zawód.

Stosunki polityczne pomiędzy Polską a Litwą uległy zmianie. Po incydencie na granicy w dniu 11 marca 1938 roku – śmierć polskiego żołnierza, Stanisława Serafina – zostały nawiązane normalne stosunki dyplomatyczne pomiędzy obu krajami. Posłem w Kownie został Franciszek Chorwat, a posłem litewskim w Warszawie sympatyzujący z Niemcami Skirpa. Prezydentem Litwy był wówczas Antanas Smetona.Śmietana musiała przybrać nową litewską nazwę grietine.

 11 czerwca 1938 roku otrzymałam wyciąg metryki urodzenia i dowiedziałam się, że nazywam się Jadvyga Boharevičiūtė. Skończyłam swoją pierwszą „uczelnię”. 29 lipca 1938 roku przystąpiłam z bratem Władysławem do Pierwszej Komunii Świętej w kościele w Wędziagole. Spowiadałam się po litewsku, a pokutę odmawiałam po polsku. Malutki obrazek z Pierwszej Komunii Świętej pojechał z Reginą, moją kuzynką, na Syberię i w 1956 roku wrócił do Ełku. Wkrótce przystąpiliśmy do sakramentu bierzmowania. Przyjęłam imię Apolonia – imię ukochanej, jedynej babci. Brat wybrał imię Stanisław. Trwała wojna i w 1943 roku tata uzgodnił z proboszczem, że młodsze rodzeństwo: Wanda, Karol i sierota pastuszek Alfuk przystąpią do komunii Świętej w języku polskim. W domu babcia i mama nauczyły pacierzy, a w Wędziagole pani Kłopotowska praktycznie przygotowywała dzieci do przyjęcia sakramentu. Nie było żadnych prezentów, ale zachowało się zdjęcie z tej wielkiej uroczystości.

Bliżej poznawałam Hutę. Niedaleko stodoły był lasek, w którym rosły grzyby. W mniejszym lasku było bardzo dużo leszczyn. Z tatą chodziliśmy zrywać orzechy. Wiosną na łąkach przy lesie rosły dorodne poziomki, a wewnątrz lasu na poletkach – dorodne maliny. Koło domu był nieduży, ale owocujący wiśniowy sad, w którym tata postawił cztery ule. Wiśnie kusiły, a pszczoły strzegły dostępu do smakowitych owoców. Czekaliśmy nocy i wtedy,jak duchy, w koszulach zjawialiśmy się całą czwórką w sadzie i jedliśmy wiśnie do syta i robiliśmy zapasy. Po stawie pływaliśmy w balii, wiosłując łopatą do pieczenia chleba. Chętnie jeżdziłam konno na zakupy do Wędziagoły. Klaczka Szpulka była spokojna i bardzo cierpliwa. Kupowałam cukier, sól, kawę zborzową, zapałki, mydło, świece, pastę do butów, cukierki.

  • AJBoharewicz1
  • AJBoharewicz2
  • DSCF6485
  • DSCF6486
  • DSCF6492
Archiwalia Okolica Stankuny 1829-1859 rok

 

Anna J.Boharewicz - Richter

Nasz kanał YouTube youtube

Nasi przyjaciele

logo l24 PL 180x150logo kurier 180
logo ltl 180

logo volskis 180

Katalikų renginiai

Free Joomla! template by Age Themes