W ostatnim tygodniu listopada uczniowie ósmej klasy Gimnazjum w Wędziagole wraz z nauczycielką muzyki Teresė Beržinskienė odwiedzili kościół pw. Świętej Trójcy. Celem lekcji było obejrzenie i zapoznanie się z największym i najstarszym instrumentem muzycznym znajdującym się w Wędziagole – organami.
Autor tych strof chętnie pokazał i opowiedział uczniom o zakupionych w 1838 roku ze środków parafian organach wykonanych przez mistrza C. A. Herrmana z Libawy. Również obecnie grają one podczas Mszy św. Opowiedziałem uczniom historię o tym, jak w czasie II wojny światowej sowiecki samolot zrzucił tu bombę, która trafiła w wieżę kościelną i organy, połamała i zniszczyła wiele trąbek organów, ale, na szczęście, nie wybuchła.
Gdyby bomba wybuchła, nie mielibyśmy kościoła. Uczniów ciekawiło to, jak to dawniej ludzie musieli przy pomocy nóg pompować powietrze do miechów organów. Naprawdę stare organy wędziagolskiego kościoła mają bardzo ciekawą i bolesną historię. Gimnazjaliści razem z nauczycielką T. Beržinskienė zechcieli szerzej zapoznać się z kościołem św. Trójcy, czegoś się dowiedzieć, dotknąć tu istniejących rzeczy sakralnych, które są świadkami od wieków istniejącej tu wiary i zaufania do Boga, obfitości Jego łask.
Opowiadając o historii powstania kościoła, zostały przypomniane pierwsze pisemne wzmianki o nim z XIV wieku, znajdujące się w kronikach krzyżackich. Mówią one o tym, że przed chrztem Litwy, w 1384 roku, wicekomtur z Ragaine Markvard Schulbach, przysłany przez Zakon na Litwę, by wspomóc księcia Witolda w walce przeciwko stryjecznemu bratu Skirgaile, zastał w świątyni wędziagolskiej mnóstwo zebranych ludzi. Rozpoczęły się zażarte walki. Zwyciężyli Niemcy: 120 ludzi zabito, 300 osób wziął do niewoli komtur, a 200 – książę Witold.
Prawdopodobnie znaleziska z tych dni mogą być pozostałościami krwawej historii z 1384 roku. Przed tygodniem robotnicy, pracujący przy wzmacnianiu fundamentów kościoła, wydobyli z głębokości 1m10 cm bardzo stare pozostałości ludzkich szczątków, nie znajdując żadnych śladów trumny czy nagrobka. Można przypuszczać, że są to pozostałości dawnych walk.
Uczniowie ósmej klasy Gimnazjum w Wędziagole brali udział w pochowaniu odnalezionych niedawno starych ludzkich szczątkόw. Do wykopanej mogiły zostały złożone ludzkie szczątki, pokropiono je święconą wodą, włożono też do dołu obrazek Jezusa Miłosiernego. Przy usypanej mogile zmówiono modlitwę, zapalono znicze, złożono kwiaty. Przecież szczątki wszystkich ludzi są warte szacunku.
Mamy nadzieję, że ta nietradycyjna, ale z całą pewnością chrześcijańska i obywatelska poznawcza lekcja miała określoną wartość dla uczniów gimnazjum i pozostanie w ich pamięci.
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...