Na starym podwórzu kościelnym już z daleka widać bielejące odnowione kapliczki. Do jednej z nich powrócił pamiątkowy kamień z wytartymi od starości napisami w języku polskim, który kiedyś został stąd wydarty i był uznany za zaginiony. Wiele czasu i cierpliwości wymagała identyfikacja tych napisów. Wykorzystano w tym celu stare materiały archiwalne, które pozwoliły potwierdzić ich autentyczność.
W ciągu całego ubiegłego tygodnia pracowali tu zgłaszający się na ochotnika miejscowi Polacy, odnawiając i porządkując stare kapliczki swoich rodaków.
Cieszy, że są ludzie, którzy już nie pierwszy rok uczestniczą w tej działalności, nie żałując swego czasu, pracy, czy też środków materialnych. Pracują z zapałem, doskonale wiedząc, że tylko oni - miejscowi mieszkańcy tego kraju - mogą i mają za obowiązek zachować tę narodową spuściznę historyczną, coś uratować dla przyszłych pokoleń od całkowitego zaginięcia. Pracując spotykają się z wyzwaniami, ale wyniki wynagradzają trudy z nawiązką. Dopomóż im, Boże!
Ryszard Jankowski
Komentarze
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiamy.
Rodacy z Suchego Lasu.