Od najdawniejszych czasów Zielna jest wielkim świętem dla miejscowych mieszkańców, ich gości i pielgrzymów. Również w ubiegły wtorek, 15 sierpnia, już od wczesnego ranka do wędziagolskiego kościoła pw. św. Trójcy zbierali się nie tylko wędziagolanie, ale też goście z okolicznych miast: Janowa, Kowna, Kiejdan, rejonów okalających Wilno. Można było usłyszeć wielu ludzi obcujących w języku polskim. Przybyli również goście z Polski. W przeddzień święta przyjechali nasi przyjaciele –motocykliści Rajdu Katyńskiego na czele z komandorem Marcinem Gałeckim i mecenasem Arturem Tchórzewskim. Przyjechali również potomkowie słynnych rodów, pochodzący z naszych okolic.
Dlaczego tu przybywają i co przyciąga ich do Wędziagoły?
Przede wszystkim, pamięć od wieków mieszkających tu Polaków, doświadczenie i wspólnota duchowa. Ludzie zachowali piękne tradycje, wiarę, a ich potomkowie, porozrzucani po wielkich miastach Litwy i świata, co roku nadal znajdują czas, by podczas odpustu na Zielną odwiedzić wędziagolski cmentarz i uczcić pamięć drogich zmarłych, pochowanych na kilku parafialnych cmentarzach, spotkać się z krewnymi, znajomymi, kolegami z ławy szkolnej, poobcować w swoim ojczystym języku. Wędziagolanie cieszą się, że na odpust na Zielną w Wędziagole zbiera się wiele ludzi, przybywają wciąż nowi wierni z dalszych miejscowości. Odwiedzając odpusty w okolicznych parafiach widzimy, że ilość wiernych zmniejsza się. W Wędziagole jest inaczej – co roku ilość pielgrzymów na odpuście na Zielną wzrasta.
Uroczystą odpustową Mszę św. w języku polskim o godz. 9.00 odprawił proboszcz wędziagolski, ksiądz i poeta Skaidrius Kandratavicius. Podczas Mszy św. śpiewała i grała na organach Ilona Jurewicz z Wilna. Pomagali jej miejscowi polscy chórzyści, goście z rejonu wileńskiego - członkinie zespołu wokalnego „Korzyść” (kier. Wiktor Garłukowicz) oraz motocykliści Rajdu Katyńskiego. Po Mszy św. odbyła się eucharystyczna procesja odpustowa dookoła kościoła. O godzinie 10.00 odbyła się Msza św. w języku litewskim, podczas której śpiewał łączony chór litewski z kościołów w Łabunowie i Wędziagole. Goście – motocykliści Rajdu Katyńskiego wspólnie z zespołem wokalnym „Korzyść” - na placu naprzeciwko kościoła zorganizowali koncert. Tym popisem jeszcze bardziej podnieśli świąteczny nastrój. Odprowadzając motocyklistów Rajdu Katyńskiego w daleką podróż, do Golgoty narodu polskiego, miejsca tragedii w Katyniu, życzyliśmy im szczęśliwej drogi i prosiliśmy, by tam, w lesie katyńskim, również w naszym imieniu pomodlili się i oddali hołd rozstrzelanym naszym rodakom, polskim patriotom.
Dalszy ciąg święta przebiegał w ogródku przy Polskiej Bibliotece (ul. Kiejdańska 26). Tu, przy zastawionych poczęstunkiem stołach, śpiewaliśmy, dzieliliśmy się wspomnieniami, cieszyliśmy się sobą nawzajem, dziękowaliśmy Bogu, że nie ulegliśmy wyobcowaniu i co roku licznie się tu zbieramy.
Serdecznie dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli, którzy zechcieli wesprzeć nasze święto: Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, posłance Wandzie Krawczonok, dyrektorce Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Rudominie Wiolecie Ciereszko, naszym przyjaciołom – motocyklistom Rajdu Katyńskiego, spółce „Jonio agroservisas”, zespołowi wokalnemu „Korzyść”, organistce Ilonie Jurewicz i chórzystom kościoła w Łabunowie.
Dobra pogoda, wspaniały nastrój towarzyszyły organizatorom odpustu w Wędziagole, miejscowym i okolicznym mieszkańcom, przybyłym gościom. Cieszymy się i jesteśmy dumni z pięknej wędziagolskiej tradycji, by podczas odpustu na Zielną zbierali się najbliżsi, rodacy, krewni, szkolni koledzy, znajomi i pielgrzymi. Mamy nadzieje, że ta tradycja będzie kontynuowana.
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...