Listopadowy wiatr strącił ostatnie liście z drzew na starym przykościelnym terenie. Wiele ich znalazło się na dachu kościoła św. Trójcy. Spora ich ilość, zmywana jesiennym deszczem, znalazła się w systemie odprowadzającym wodę i rynnach. Zbliża się mróz. Polacy z Wędziagoły nauczeni gorzkim doświadczeniem, kiedy to liście wypełniały rynny i w nich zamarzały, problemami z systemem odprowadzania wody i innymi biedami z tym związanymi, zabrali się do prac prewencyjnych.
W tym tygodniu czyścili system odprowadzania wody z dachu.